TERAZ24°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Mateusz Bernatek nie wystartował w swojej nominalnej kategorii wagowej podczas mistrzostw świata i przegrał [Aktualizacja]

K.Budny
K.Budny czw., 12 września 2019 14:45
Mateusz Bernatek, zapaśnik Atletycznego Klubu Sportowego nie zdobędzie medalu podczas mistrzostw świata, piotrkowianin, który walczył w kat. wagowej 72 kg, a więc nie w swojej nominalnej, przegrał w 1/8 finału z reprezentantem Armenii, Malkhasem Amoyanem. Z kolei w ćwierćfinale Ormanin przegrał z Rosjaninen Abuiazidem Mantsigovem 4-0, co oznacza że popularny "BAM BAM" odpadł z dalszej rywalizacji w Nur-Sułtan, stolicy Kazachstanu. Wicemistrz globu sprzed dwóch lat wywalczył wówczas srebrny medal w kategorii wagowej 66 kg, tym razem wyjątkowo wystartował w kat. 72 kg, taką decyzję podjęli członkowie sztabu szkoleniowego naszej reprezentacji.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Reprezentanci Polski w zapasach w stylu klasycznym rozpoczęli treningi w Kazachstanie kilkanaście dni przed imprezą. Wśród zawodników przygotowujących się do najważniejszego startu w sezonie był również Mateusz Bernatek, który stanął przed dużym wyzwaniem, ponieważ rywalizował w kategorii wagowej 72 kg, czyli wyższej niż jego nominalna, wynosząca 67 kg. To zdecydowali członkowie sztabu reprezentacji Polski, którzy do występu w kat. 67 kg nominowali Geworga Sahakjana, aktualnego wicemistrza Europy i brązowego medalistę mistrzostw świata. Wszystko przez to, że regulamin zawodów nie dopuszcza możliwości udziału więcej niż jednego zawodnika z danego kraju w jednej kategorii wagowej. Mało kto spodziewał się takiej decyzji, ponieważ Mateusz wygrał pojedynek z Geworgiem w finale sierpniowego Memoriału Władysława Pytlasińskiego, najważniejszego sprawdzianu przed mistrzostwami świata.


 - Taka była decyzja trenera i ja ją akceptuję i szanuję. To dla mnie powód do tego, by jeszcze sumienniej pracować na treningach, rozwijać się i doskonalić umiejętności - mówi Mateusz Bernatek, zawodnik AKS Piotrków Trybunalski i reprezentant Polski. Tak czy inaczej, mistrzostwa świata pozostają dla mnie najważniejszym startem w sezonie i koncentruję się na tym, by wypaść w nich jak najlepiej, chociaż nie ukrywam, że start w wyższej kategorii to bardzo trudne zadanie. A Geworgowi życzę, by wywalczył dla Polski olimpijską kwalifikację - mówił przed rozpoczęciem turnieju piotrkowianin.

 

Mistrzostwa świata są bardzo ważne w procesie kwalifikacji na igrzyska. Prawo startu na matach w Tokio w 2020 roku wywalczy sześciu czołowych zawodników turnieju w Kazachstanie, występujących w każdej olimpijskiej kategorii wagowej. Kategoria 67 kg (nominalna Mateusza Bernatka i Geworga Sahakjana) taką kategorią jest, natomiast 72 kg - czyli ta, w której Mateusz wystartuje w mistrzostwach świata - już nie.


Jeśli Geworg Sahakjan wywalczy przepustkę do Tokio, to o tym, kto będzie reprezentował Polskę w kategorii 67 kg, zdecyduje sztab kadry.


Na matach w Nur-Sułtan będzie można oglądać także Magomedmurada Gadżijewa, zawodnika AKS Madej Wrestling Team. Multimedalista mistrzostw świata świata i Europy w stylu wolnym, decyzją trenera kadry, Jusupa Abdusalamowa, też wystartuje w wyższej kategorii wagowej, a konkretnie 70 kg.

 

źródło: materiały prasowe AKS Piotrków Trybunalski.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    24°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio